"Dziś w pracy musiałem przetestować różne specyfiki. Wszystko było ok puki nie wypiłem różowego. Po nim straciłem pamięć. Obudziłem sie pod moim domem była gdzieś 20:30 ,czyli jakieś 15 min po pracy. Głowa mnie strasznie bolała.
Z domu wyszła Mirabelka po zapytaniu co mi jest pomogła mi wstać i zaporowadziła mnie do salonu. Spytałem sie jej czy może wie jak się tu znalazłem. Odpowiedziała, że odwiozła mnie moja koleżanka z pracy następnie opisała mi ją. Opis pasował idalnie do mojej najlepszej znajomej Basi. Powiedziała jeszcze, że po tym jak wysiadłem uśmiechnięty z samochodu nagle upadłem. Popijając zimną wode opowiedziałem jej o moich ostatnich wspomnieniach z dzisiejszego dnia.
Mirabell poleciła mi zdrzemnięcie się. Może ma racje, może jutro sobie wszystko przypomne..."
~Wiliam
Did
" Od kąd Iga już z nami nie mieszka jest zdecydowanie lepiej. Mogę wracać o której chce z imprez albo zapaszać kogo chcę, no prawie. Od tego incydentu z Mirkiem nie mogę się z nim już spotykać. Może to i lepiej? Tak naprawde mi się on nie podobał poprostu chciałam zobaczyć jak to jest mieć chłopaka. Dziś moje urodziny wreszcie będę dorosła!
Będe mogła robić co chce i kiedy chce. W sumie już to robię. Mirek namawiał mnie na przeprowadzke do niego na moja 18 ,ale nie mogłabym zostawić Wiliego samego jeszcze by zapomniał jak się rozmawia z ludzmi.
Co prawda Wililam nie jest taki jak był wcześniej, nie chce ze mną chodzić na imprezy, nie chce wogóle gadać na tematy jakie gadaliśmy wczesniej, ale i tak go kocham jest przecież moim bliżniakiem
Myśle, że zostanie w tym domu będzie najlepsza decyzją jaką mogłam podjać w całym moim życiu."
~ Mirabella
Didi